Ashish s/s 2013

Długo czekałam na pokaz, który zaintrygowałby mnie od początku do końca. Oprócz świetniej kolekcji Wanga, podobały mi się tylko wyrywkowe fragmenty innych pokazów. I nagle...Ashish. W sumie to w ogóle się nie zdziwiłam (już raz wrzucałam tu zdjęcia ich kolekcji).
Tym razem projektant idealnie wpasował się w mój gust- celowe niechlujstwo, asymetria, 'numerkowe' koszule i dżinsy,trampki + cała kolorystyka kolekcji. Nie byłby sobą gdyby nie cekiny.. i cóż, znowu mnie do nich przekonał.
A Wy, co sądzicie? ;)

pics via style.com